Therry Wolton, Historia Komunizmu na Świecie. Kaci.

poniedziałek, 10 maja 2021

 


Tytuł oryginału: Une histoire mondiale du communisme, 

tome 1: Les bourreaux

Data premiery: 7 kwietnia 2021 r.

Tłumacz: Michał Romanek

Przeczytana w: 17 dni


Thierry Wolton to francuski dziennikarz i znawca istoty komunizmu, jest autorem wielu książek poświęconym temu ustrojowi politycznemu. Ja sięgnęłam po Historię Komunizmu z niezwykłej ciekawości ponieważ czasy komuny znam jedynie z opowieści, w których wciąż tylko przewijają się kartki, kolejki i puste sklepowe półki. Moja ciekawska natura była bardzo ciekawa tego kto, po co i jak wdrożył komunizm i czym w ogóle ten ustrój był, już nie wspominając o tym, że sama Rosja jest dla mnie niezwykle interesującym krajem.   

Przemoc jest akuszerką rewolucji. - W.I. Lenin

Tak więc pan Wolton kolejno prowadzi nas przez większe i mniejsze światowe wydarzenia, które miały wpływ na kształtowanie się ideologii komunistycznej. Opisuje rosyjską rewolucję z zupełnie innej strony, bowiem zwykle historycy skupiają się na rodzie Romanowów, fakcie obalenia caratu, tymczasem autor zgłębił szczegóły, dlaczego doszło do takiej sytuacji, dlaczego armia nie potrafiła obronić swojego cara? Otóż dlatego, że morale armii były niewątpliwie osłabione przez kilka niechybnych decyzji cara Mikołaja.

Autor zwraca też szczególną uwagę na ideologię, która kierowała rewolucjonistami - bo jeszcze wtedy nie był nią komunizm, a marksizm, na wzór ideologii i przekonań myśliciela Karola Marksa, oraz na mity owej ideologii m.in. :

* mit rozumu - zgodnie z którym rozum ma zawsze rację

* mit nauki - zgodnie z którym nauka ma podwójne powołanie by wyjaśniać świat i go zmieniać

* mit nowego człowieka - zgodnie z którym nowy świat mieliby zamieszkiwać nowi ludzie


To monumentalna książka pod względem rozmiarów i potwornej treści. A jednak, nawet na tak dużą skalę, niektóre fragmenty historii tego „świata” są tylko szkicowane, chociaż ten mankament może zostać naprawiony w przyszłych tomach. Nie potrafię wymienić innych wad, ale nie jestem wystarczająco przygotowana, ani historycznie, ani w dziedzinie komunizmu. Książka ma wiele zalet, ale chcę podkreślić tylko jedną: naprzemienność tzw. opisu obiektywnego - ze statystykami i liczbami (np. tysiące, setki tysięcy, miliony skazanych, wysłanych do obozów, deportowanych, zmarłych) - zeznaniami ofiar, świadków. Chociaż wszyscy wiemy poznawczo, że liczby te reprezentują ludzi, a każde świadectwo może być ważne dla każdej z milionów ofiar, przemiana, o której mówiliśmy, powoduje w pewnym momencie wyostrzenie świadomości, w której „nauka” tragedii przechodzi z płaszczyzny poznawczej do płaszczyzny ontologicznej. 


Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu Literackiemu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz