Niklas Natt och Dag, 1794
środa, 5 października 2022
Tytuł oryginału: 1794
Język oryginału: Szwedzki
Data wydania: 15 września 2021 r.
Cykl: Bellman Noir t. II
Przekład: Wojciech Łygaś
Wydawnictwo: Sonia Draga
W 1794 powracają postacie poznane w poprzedniej części, ale również pojawiają się nowe, takie jak Emile Winge - młodszy brat znanego nam już z poprzedniej części Cecila. Bardzo podoba mi się spis głównych bohaterów na samym początku książki i zawarcie w nim nawet tych, którzy już nie żyją, a są jedynie wspominani.
Rok 1793 był rokiem przełomowym dla Cardella, a prowadzenie śledztwa w sprawie odkrytych zwłok nadały sens jego nędznemu życiu. Teraz, rok później, znów czuje się zagubiony, ale pewnego dnia zjawia się u niego Margareta Colling z prośbą o odkrycie, kto zamordował jej córkę. Linnea Charlotta została znaleziona martwa w noc poślubną, a jej świeżo upieczonego małżonka zamknięto w zakładzie dla obłąkanych. Margareta uważa jednak, że podana jej przez policję wersja o rzekomym ataku wilków jest nieprawdopodobna, nie potrafi zrozumieć, co córka miałaby robić w lesie w środku nocy.
Cardell podejmie się rozwiązania sprawy morderstwa panny młodej, kierując swoje kroki w śmierdzącą otchłań Sztokholmu, który dosłownie przeżywa swoje najciemniejsze dni. Maski spadają jedna po drugiej, a blask starego reżimu kruszy się w bezdennej i ponurej ciemności, która czai się w zakamarkach miasta.
Szwecja z 1794 roku jest biednym krajem, gdzie wstrząsy społeczno-polityczne i złe rządy osiągnęły punkt, w którym nawet kawa jest zakazana. W okresie, w którym rządzą siły, które podważają rozum o wiele głębiej niż kiedykolwiek wcześniej. Gdzie wszystko, czego człowiek nie jest w stanie zrozumieć jest traktowane jako złe. W epoce, w której niegodność władców skutkuje skazaniem człowieka na bycie w kajdanach. Spojrzenie autora na wszystkie te wydarzenia, które przytłaczają Szwecję w XVIII wieku, świadczy o tym, że nie tylko w obecnych czasach władza potrafiła robić ludziom wodę z mózgu.
Autor po raz kolejny miesza ze sobą dwie historie. Poruszają się one równolegle, by zebrać się razem, zanim wszystko zostanie rozstrzygnięte. Bohaterowie idą razem w kierunku rozwiązania zagadki, zostawiając z każdym rozdziałem nowe informacje. Niektóre sceny szokują. Nawet szczegółowy proces porodu wykonywany przez doświadczone ręce starszej położnej przyprawia o dreszcze i przyspiesza tętno. Autor nie okazuje swoim bohaterom litości, a opisy życia XVIII wiecznej społeczności są nieubłaganie realistyczne.
To było dobre.
Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu Sonia Draga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz